,

poniedziałek, 29 maja 2017

SAMMYDRESS.COM | DYWANIKI


Witajcie Kochani!

Dawno nie składałam zamówień na tzw. chińskich stronach, ale ostatnio pojawiło się kilka fajnych nowości, a więc ponownie post z moim najświeższym zamówieniem 💙 

Już niedługo razem z mężem i synkiem przeprowadzimy się do własnego, wyczekanego mieszkania! Na razie trwa jeszcze remont, ale już jest bliżeeej jak dalej. Przeglądając SAMMYDRESS.COM natknęłam się na dział z dywanikami i od razu pomyślałam o naszym mieszkaniu. 

Postanowiłam więc zamówić dywanik z napisem WELCOME, do położenia przed drzwiami wejściowymi. Ogólnie dywanik jest bardzo przyjemny w dotyku, jak się na nim stanie to czuje się jakby się stało na podusi. Kolorystycznie trochę odbiega od tego, co widziałam na stronie, ale tragedii nie ma. Wielkość jest odpowiednia, pod spodem ma warstwę antypoślizgową, także dywanik nie fruwa po całym pomieszczeniu 😉 

Ma jednak jeden minus. Wszystkie ślady odznaczają się na biało, tak jakby "zadziera" się włos dywanika i wygląda jakby był popękany. 








Kolejny dywanik, a w sumie to 2 dywaniki zamówiłam z myślą o swej nowej kuchni :) Szukałam czegoś w kolorze czerwonym, ponieważ dodatki, płytki między szafkami są właśnie w tym kolorze. Na stronie znalazłam dywanik w odpowiednim rozmiarze, w kolorze czerwonym. Jednak gdy do mnie dotarły okazały się bardziej w kolorze ciemnego różu, także raczej średnio będą pasowały. Są również antypoślizgowe. Mają przeszycia, które widać, gdy zegnie się dywanik, ale gdy leży na podłodze jest ok :) 

Przyznacie, że na stronie wygląda na bardziej czerwony? :)





Następny dywanik zamówiłam z myślą o synku. Pomyślałam, że będzie zadowolony, bo są na nim kolorowe zwierzaki i że będzie miał swój własny dywanik przy zabawkach, taki swój kącik. Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie jak listonosz przyniósł małą kopertę i gdy ją otworzyłam zobaczyłam maleńkie kółeczko haha 😂😂 Przynaję się, że zamawiając g, nie czytałąm jakiej jest wielkości, sugerowałam się bardziej zdjęciem, na którym wyglądał na spory. Wyobrażałam go sobie taki 1m x 1m, a dałabym mu 50cm x 50cm, choć na stronie napisane jest, że ma wielkość 60cm x 60cm.

Ogólnie dywanik jest bardzo mięciutki i na drugiej stronie ma warstwę antypoślizgową tak jak poprzednie. Synek traktuje go jak kocyk, nosi po całym domu i kładzie się na niego robiąc " leżu, leżu" haha.

Zobaczcie jak wyglądał na zdjęciu na stronie 


Na zdjęciu obok dywanika położyłam książeczkę synka o wymiarach kartki A4, abyście zobaczyli wielkość dywanika :)





Zamówiłam po raz kolejny młynek do soli i pieprzu. Poprzedni zamówiłam dla rodziców i u nich się sprawdził, sama z niego korzystałam i jest bardzo wygodny i fajny. Wygląda bardzo elegancko i estetycznie, dlatego też zamówiłam sobie taki sam. Pisałam o nim TUTAJ >>> klik <<<.









Poza tym chciałam pokazać Wam moje nowe logo, od dłuższego czasu myślałam jak bym chciała, żeby wyglądało i w końcu coś wykombinowałam. :) 


1 komentarz:

  1. Faktycznie same dywaniki prezentują się bardzo fajnie i muszę przyznać, że ja na pewno znalazłabym dla nich idealne miejsce. Jestem przekonana, że także świetnie sprawdza się sklep z dywanami https://homecarpets.pl/ gdzie ja właśnie je najczęściej zamawiam.

    OdpowiedzUsuń